Jakie siodełko do roweru? Sprawdź!
Komfortowa jazda to podstawa udanego wypadu rowerowego. Wpływa na nią pozycja na rowerze, warunki pogodowe, ergonomiczna kierownica i przede wszystkim siodełko. Nasze nadgarstki i pośladki przyjmują drgania i wibracje oraz wagę naszego ciała. W poniższym wpisie zastanowimy się co zrobić, by nasze „cztery litery” nie cierpiały 😊.
Wybór siodełka to bardzo indywidualna sprawa. To, co dla jednego będzie zbyt miękkie, a dla drugiego zbyt twarde. Dużo zależy od budowy naszego ciała, ale też od stopnia wytrenowania. Regularna jazda pomaga zniwelować ból. Z pewnością każdy z nas tego doświadczył po zimowej przerwie. Siodełko musimy wybrać w oparciu o własne odczucia, ale warto zwrócić uwagę na niektóre poruszone tu kwestie.
Rodzaje siodełek rowerowych
Siodełka rowerowe dopasowane są do konkretnego rodzaju roweru. Tak więc do roweru MTB mamy siodełko MTB itp. Nie jest to jednak jedyna cecha, która powinna decydować o wyborze odpowiedniego modelu. W grę wchodzi wytrzymałość, cena i indywidualne preferencje użytkownika.
• Rower miejski – „Kanapa”
Szerokie siodełko dostosowane do jazdy w wyprostowanej pozycji. Często mają one dodatkowe dwie sprężyny z tyłu, są grube, miękkie i żelowe. Pozornie wydają się idealne na długie wycieczki, ale tak niestety nie jest. Zwiększający się nacisk i zużycie powoduje słabe odprowadzanie potu, a w konsekwencji obtarcia. Powoduje też stały nacisk na prostatę, co może mieć negatywne konsekwencje zdrowotne u mężczyzn. Na krótkie wycieczki turystyczne sprawdzi się jednak doskonale.
• Siodełko-wyścigówka
Wąskie, bardzo twarde siodełko, które przeznaczone jest do rowerów szosowych. Z wygodą ma mało wspólnego, choć da się przyzwyczaić (wiem z autopsji😊). Często mają w środku podłużną dziurę, która świetnie „wentyluje” wiadomo co dzięki czemu dobrze odprowadza pot. Charakteryzuje je lekkość , opływowy kształt i wysoka cena 😊.
• Idealne siodełko na długie wyprawy?
W opisach dwóch powyższych typów siodełek z pewnością znaleźliście wiele pożądanych cech. Mieszanką, czymś pomiędzy jest siodełko do roweru górskiego. Grubsze od szosowego, posiada dziurę (której jestem zwolennikiem), jest w miarę lekkie i nieco szersze.
Jeszcze sztyca!
Sztyca, czyli rura podsiodłowa również ma wpływ na komfort jazdy. Istnieją obecnie modele, które posiadają amortyzator o różnym skoku, ale są też takie, które umożliwiają regulację wysokości siodełka podczas jazdy. Ta funkcja jest przydatna w zasadzie tylko w rowerze MTB, gdzie przy zjeździe konieczne jest obniżenie środka ciężkości. Niemniej warto zwrócić uwagę na możliwości jakie daje nam dzisiejsza technika.
Jakie siodełko na długie trasy?
Szukając siodełka na długie trasy musimy spojrzeć nieco inaczej. Oprócz maksymalnej wygody istotna jest maksymalna wytrzymałość. Warto zwrócić uwagę na prostotę konstrukcji tak, aby nie ryzykować przerwania wycieczki przez awarię. Być może należy zrezygnować z amortyzacji, która bywa zawodna psując całą konstrukcję. Koniecznie pamiętaj także o odpowiednim imbusie!
Osobiście używam opcji MTB podczas długich tras rowerowych, a wy?